Kluski śląskie

 Naprawdę nie wiem, dlaczego do tej pory nie było na blogu tego przepisu! Kluski śląskie (u nas zwane też kluskami z dziurką) to jedne z moich ulubionych, a przepis na nie jest naprawdę bardzo prosty. 

Kiedy byłam mała, mama zawsze robiła tylko "kopytka". Na kluski śląskie jechaliśmy do babci.
Po prostu je uwielbiałam, więc wiadomo, w końcu musiałam je zrobić sama. 

Pamiętam, że bardzo się bałam przygotowując je pierwszy raz, czy na pewno mi się udadzą i będą takie jak u babci. Na szczęście jest to przepis, który musi się udać ☺. 

Składniki:

- 1kg ziemniaków
- 1 jajko
- mąka ziemniaczana (skrobia)
- sól

Sposób przygotowania:

Ziemniaki obierz i ugotuj w osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedź ziemniaki i przeciśnij przez praskę. 

* Jeśli nie masz praski do ziemniaków, po prostu je utłucz bardzo dokładnie na gładką masę i przełóż je do miski. 

Do ziemniaków wbij jajko i energicznie wymieszaj na gładką masę. Odstaw na chwilkę, żeby trochę ostygły. 

* Kluski śląskie robi się z ciepłych ziemniaków. 

Jeszcze ciepłe ziemniaki podziel na cztery części i jedną z nich wyciągnij na bok miski. W to puste miejsce wsyp mąkę ziemniaczaną i wyrób ciasto na kluski. 

* Ciasto powinno odchodzić od rąk, być elastyczne jak plastelina. Jeśli się za bardzo klei - dodaj mąki. Jeśli ciasto jest zbyt suche i nie chce się kleić - rozkłóć jajko w osobnej misce i dodawaj pomału tyle, ile potrzeba, żeby ciasto się kleiło.

Z gotowego ciasta formuj małe kluski i palcem rób w nich dziurki. 

* Co do wielkości klusek... W mojej rodzinie każdy robi inne 😄 Mama duże (pewnie żeby się nie narobić), a babcia malutkie, takie "na raz".

Najważniejsze, żeby kluski  były podobnej wielkości, wtedy się równo ugotują. 

Kluski wrzucaj na osolony wrzątek. Po wypłynięciu gotuj dosłownie 2-3 minuty. Najlepiej wyłowić jedną i sprawdzić czy już ☺. 

* Przed wyławianiem klusek, polej je jeszcze w garnku szklanką zimnej wody. Wtedy się trochę zahartują i nie posklejają ze sobą. 

Smacznego 😊