Sezon na śliwki trwa. W tym roku jest ich wyjątkowo dużo. Dodatkowo miałam ostatnio kilka okazji, żeby upiec coś słodkiego. Hura! Postawiłam więc na wykorzystanie owoców, które są teraz świeże. Jabłka, brzoskwinie (w syropie) czy ananas można wykorzystać przez cały rok. Nie jestem jednak przekonana do ciast z mrożonych owoców, dodatkowo są one dość drogie (chyba, że zamrozimy je sami w sezonie).
Z tym ciastem na pewno sobie poradzisz, musisz spróbować! :)
Składniki:
Ciasto kruche:
- 3 szkl. mąki
- 1 kostka masła - można użyć margaryny, jednak lepsze jest z masłem ;)
- 5 żółtek
- 1/2 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Piana:
- 5 białek
- 3/4 szkl. cukru
- ok. 1 kg śliwek
- bułka tarta
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki kruchego ciasta połącz. Po wyrobieniu ciasta podziel je na dwie części. Jedna z nich to będzie spód ciasta- powinna być większa. Drugą wykorzystamy na posypkę. Podzielone ciasto owiń w folię spożywczą i wsadź do zamrażarki na 30 minut.
*Czas chłodzenia ciasta może być krótszy/ dłuższy. Chodzi o to, aby ciasto było twarde, dzięki czemu łatwiej będzie je zetrzeć na tarce.
W międzyczasie umyj śliwki, przekrój na pół i wyciągnij z nich pestki.
Blachę wysmaruj masłem/ margaryną.
Większą część ciasta zetrzyj równomiernie na blachę, na tarce o grubych oczkach. Potarte ciasto ugnieć palcami i nakłuj widelcem.
Na spód ciasta ułóż gęsto śliwki skórką do spodu. Następnie delikatnie posyp śliwki bułką tartą, dzięki temu w bułkę, w trakcie pieczenia wsiąknie nadmiar soku ze śliwek i ciasto nie będzie mokre.
Białka ubij na sztywną pianę i pomału dodawaj cukier cały czas miksując. Gotową pianę rozsmaruj na śliwkach. Na sam koniec zetrzyj pozostałe ciasto na wierzch ciasta.
Gotowe ciasto piecz przez 45 minut w temperaturze 180 st.C. Oczywiście sprawdź patyczkiem, czy się upiekło, ponieważ każdy piec jest inny.
* Jeśli ciasto zbyt szybko się przypiecze z góry, przykryj je folią aluminiową i piecz dalej.
Smacznego.
Z tym ciastem na pewno sobie poradzisz, musisz spróbować! :)
Składniki:
Ciasto kruche:
- 3 szkl. mąki
- 1 kostka masła - można użyć margaryny, jednak lepsze jest z masłem ;)
- 5 żółtek
- 1/2 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Piana:
- 5 białek
- 3/4 szkl. cukru
- ok. 1 kg śliwek
- bułka tarta
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki kruchego ciasta połącz. Po wyrobieniu ciasta podziel je na dwie części. Jedna z nich to będzie spód ciasta- powinna być większa. Drugą wykorzystamy na posypkę. Podzielone ciasto owiń w folię spożywczą i wsadź do zamrażarki na 30 minut.
*Czas chłodzenia ciasta może być krótszy/ dłuższy. Chodzi o to, aby ciasto było twarde, dzięki czemu łatwiej będzie je zetrzeć na tarce.
W międzyczasie umyj śliwki, przekrój na pół i wyciągnij z nich pestki.
Blachę wysmaruj masłem/ margaryną.
Większą część ciasta zetrzyj równomiernie na blachę, na tarce o grubych oczkach. Potarte ciasto ugnieć palcami i nakłuj widelcem.
Na spód ciasta ułóż gęsto śliwki skórką do spodu. Następnie delikatnie posyp śliwki bułką tartą, dzięki temu w bułkę, w trakcie pieczenia wsiąknie nadmiar soku ze śliwek i ciasto nie będzie mokre.
Białka ubij na sztywną pianę i pomału dodawaj cukier cały czas miksując. Gotową pianę rozsmaruj na śliwkach. Na sam koniec zetrzyj pozostałe ciasto na wierzch ciasta.
Gotowe ciasto piecz przez 45 minut w temperaturze 180 st.C. Oczywiście sprawdź patyczkiem, czy się upiekło, ponieważ każdy piec jest inny.
* Jeśli ciasto zbyt szybko się przypiecze z góry, przykryj je folią aluminiową i piecz dalej.
Smacznego.
I już wiem co zrobić ze śliwkami ;)
OdpowiedzUsuń